Pomimo, że wiosenna aura nas nie rozpieszcza, jest to idealna pogoda do prac związanych z odnowieniem lasu. Co roku na powierzchnię leśną trafia nowe pokolenie drzew. Najczęściej sadzonki wyhodowane zostają w szkółce leśnej, skąd trafiają do lasu. Taka forma odnowienia stanowi 90% wszystkich naszych powierzchni, pozostałe 10% pochodzą z obsiewu naturalnego ( sposób ten wykorzystywany jest głównie w przypadku gatunków lekkonasiennych jak sosna czy brzoza).

W bieżącym roku  w lasach nadleśnictwa Srokowo odnowione zostanie ok. 94 ha lasów, z czego 1 ha  w sposób naturalny.  Do srokowskich lasów trafi ok. 600 tys. sadzonek drzew, głównie dębu, olszy, świerka i sosny. Ponadto w nadleśnictwie wykonamy tzw. poprawki uzupełniając nowymi sadzonkami miejsca, w których posadzone w latach poprzednich drzewka z różnych powodów nie urosły.

W tegoroczną akcję odnowieniową włączyła się młodzież z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Karolewie. Dziewczęta i chłopcy (oczywiście w reżimie sanitarnym) odnowili ok. 0,20 ha powierzchni sadzonkami dębu. Powierzchnia odnawiana znajduje się przy Leśnej trasie turystycznej Gierłoż, więc uczestnicy akcji będą mogli na przestrzeni lat obserwować efekty swojej pracy podczas wypoczynku w lesie.

Wspólne sadzenie zakończyło się rozmowami o lesie, przyrodzie oraz o skutkach pandemii dla działu gospodarki jakim jest leśnictwo.

Ciekawostka-zadanie: Na powierzchni 1 ha sadzimy ok. 8000 sztuk sosny, natomiast do wieku rębności (ok. 100 lat) na tej samej powierzchni pozostaję tylko 350szt. Jaki to procent? Dlaczego tak się dzieje?

Otóż, drzewa wzrastając potrzebują coraz więcej przestrzeni, składników odżywczych, wody, światła, dlatego też konkurują o te warunki między sobą. Te drzewka, które są najbardziej wytrwałe i najsilniejsze dożyją do wieku rębności, pozostałe które zostaną „ w tyle” naturalnie obumierają.